wtorek, 10 marca 2015

Rekolekcje Brenna

W dniach 27 02- 01 03 odbyły się kolejne rekolekcje Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej w Brennej. Rekolekcje prowadził franciszkanin z Dukli ojciec Micheasz . Tematem  tegorocznych rekolekcji było hasło  „ Bogactwo życia konsekrowanego”.  Podczas kolejnych konferencji ojciec Micheasz przybliżył nam swój zakon , do którego należy ,jego  działalność i posługę a także czołowe postacie które związane są z tą wspólnotą św. Franciszka z Asyżu oraz św. Jana z Dukli. 
Na początku rekolekcji nasz rekolekcjonista nawiązał do chrztu św., który czyni  nas nie tylko dziećmi Bożymi ale również obowiązuje nas do wyznawania naszej wiary. Droga do świętości poszczególnych ludzi jest bardzo różna , dla jednych jest to życie w rodzinie, którą zakładają i wypełniają swe obowiązki będąc rodzicami. Inni żyją w samotności  i starają się wypełniać swoje obowiązki  bez odpowiedzialności wychowawczej. Są również tacy, którzy zostali powołani do życia w zakonie i jest to dla nich poważne wyzwanie. Wielkim przykładem są  dla nas apostołowie, którzy żyli zjednoczeni z Chrystusem. Każdy człowiek ma swoje wady i zalety a życie w łączności z Chrystusem jest dl a niego sprawą  wielkiej wagi. Osoby konsekrowane są  właśnie tymi, które swoje życie oddają  Bogu. Przed uzyskaniem konsekracji  muszą spełnić trzy przyrzeczenia , które będą ich obowiązywały przez całe życie a są to ubóstwo, posłuszeństwo i czystość. Te właśnie przyrzeczenia uwidocznione są w postaci węzłów na paskach noszonych prze zakonników. Obecnie każdy zakonnik żyje zachowując te przyrzeczenia a jego życie jest całkowicie poświęcone Bogu. Każde powołanie wiąże się z pewnym natchnieniem jakiemu człowiek jest poddany. Powołaniu do małżeństwa towarzyszy miłość dwojga osób jaką do siebie czują. Powołaniu do  życia konsekrowanego  to chęć utrzymania ścisłej więzi z Chrystusem oraz do naśladowania Go i wypełnieniu rad ewangelicznych jakie dawał w swoich naukach. Osoba konsekrowana służy Bogu sercem, duszą , i ciałem naśladując Jego ubóstwo, posłuszeństwo i czystość. Działalność osób konsekrowanych będących w zakonach, instytutach, stowarzyszeniach, i innych wspólnotach jest również uzależniona od talentu jakim obdarzył ich Bóg. Ich życie wypełnione jest modlitwą, pracą, troską o biednych, opuszczonych i chorych. Jest to również naśladowanie Bożej miłości, posłuszeństwa i ubóstwa. Ojciec Micheasz nie zapomniał również o swoich wielkich patronach  św. Franciszku i św. Janie z Dukli przypominając ich życiorysy. Założycielem wspólnot franciszkańskich był św. Franciszek z Asyżu, który pochodził z bogatej rodziny i po dość burzliwej młodości  i przebytej chorobie doznał nawrócenia i uporządkował swoje życie.  Podczas widzenia jakie miał słyszał głos Chrystusa, który przemówił do niego z ikony krzyża i kazał mu iść i odbudować Kościół. To spowodowało, że Franciszek swoją działalność ukierunkował na budowę kościołów  a swoje życie poświęcił ascezie żyjąc  skromnie jako pustelnik  i poszcząc .. Jego dalszą działalnością było budowanie i remontowanie kościołów a także budowanie szopek bożonarodzeniowych. Jest on także założycielem zakonu franciszkańskiego, który rozrósł się na inne odłamy  a które do dziś funkcjonują w Kościele Katolickim.  Wielką postacią zakonu franciszkańskiego jest również św. Jan z Dukli, który był wybitnym kaznodzieją a także budowniczym  świątyni  we Lwowie pełniąc tam również urząd kustosza. Jan z Dukli znany był również i ceniony jako spowiednik.  Jego zwłoki zostały pochowane we Lwowie a jego relikwie znajdują się w kościele w Dukli. Został kanonizowany w roku 1993 przez papieża Jana Pawła II a także ogłoszony patronem Polski. Ojciec Micheasz  w bardzo piękny sposób przybliżył nam bogactwo życia konsekrowanego, które wymaga od nich wiele wyrzeczeń ale  sprawia im również wiele radości bo ich życie całkowicie poświęcone jest Bogu . Na zakończenie naszych rekolekcji  ojciec Micheasz  podał nam do ucałowania  relikwie  świętego  Jana z Dukli, które po modlitwie wszyscy ucałowali.. Z żalem opuszczaliśmy dom rekolekcyjny bo nasz rekolekcjonista urzekł nas skromnością i wielką wiedzą jaką posiadał o swoim zakonie. Słuchaliśmy go z wielkim zainteresowaniem a na pożegnanie wszyscy dziękowali mu brawami  i zaśpiewali    ŻYCZYMY. życzymy  zdrowia i szczęścia.  Czesław Pryszcz