W dniach 27 02- 01 03 odbyły się kolejne rekolekcje Diecezjalnego
Instytutu Akcji Katolickiej w Brennej. Rekolekcje prowadził franciszkanin z
Dukli ojciec Micheasz . Tematem
tegorocznych rekolekcji było hasło
„ Bogactwo życia konsekrowanego”.
Podczas kolejnych konferencji ojciec Micheasz przybliżył nam swój zakon
, do którego należy ,jego działalność i
posługę a także czołowe postacie które związane są z tą wspólnotą św.
Franciszka z Asyżu oraz św. Jana z Dukli.
Na początku rekolekcji nasz
rekolekcjonista nawiązał do chrztu św., który czyni nas nie tylko dziećmi Bożymi ale również
obowiązuje nas do wyznawania naszej wiary. Droga do świętości poszczególnych
ludzi jest bardzo różna , dla jednych jest to życie w rodzinie, którą zakładają
i wypełniają swe obowiązki będąc rodzicami. Inni żyją w samotności i starają się wypełniać swoje obowiązki bez odpowiedzialności wychowawczej. Są
również tacy, którzy zostali powołani do życia w zakonie i jest to dla nich
poważne wyzwanie. Wielkim przykładem są
dla nas apostołowie, którzy żyli zjednoczeni z Chrystusem. Każdy
człowiek ma swoje wady i zalety a życie w łączności z Chrystusem jest dl a
niego sprawą wielkiej wagi. Osoby
konsekrowane są właśnie tymi, które
swoje życie oddają Bogu. Przed
uzyskaniem konsekracji muszą spełnić
trzy przyrzeczenia , które będą ich obowiązywały przez całe życie a są to
ubóstwo, posłuszeństwo i czystość. Te właśnie przyrzeczenia uwidocznione są w
postaci węzłów na paskach noszonych prze zakonników. Obecnie każdy zakonnik
żyje zachowując te przyrzeczenia a jego życie jest całkowicie poświęcone Bogu.
Każde powołanie wiąże się z pewnym natchnieniem jakiemu człowiek jest poddany.
Powołaniu do małżeństwa towarzyszy miłość dwojga osób jaką do siebie czują.
Powołaniu do życia konsekrowanego to chęć utrzymania ścisłej więzi z Chrystusem
oraz do naśladowania Go i wypełnieniu rad ewangelicznych jakie dawał w swoich
naukach. Osoba konsekrowana służy Bogu sercem, duszą , i ciałem naśladując Jego
ubóstwo, posłuszeństwo i czystość. Działalność osób konsekrowanych będących w
zakonach, instytutach, stowarzyszeniach, i innych wspólnotach jest również
uzależniona od talentu jakim obdarzył ich Bóg. Ich życie wypełnione jest
modlitwą, pracą, troską o biednych, opuszczonych i chorych. Jest to również
naśladowanie Bożej miłości, posłuszeństwa i ubóstwa. Ojciec Micheasz nie
zapomniał również o swoich wielkich patronach
św. Franciszku i św. Janie z Dukli przypominając ich życiorysy.
Założycielem wspólnot franciszkańskich był św. Franciszek z Asyżu, który pochodził
z bogatej rodziny i po dość burzliwej młodości
i przebytej chorobie doznał nawrócenia i uporządkował swoje życie. Podczas widzenia jakie miał słyszał głos
Chrystusa, który przemówił do niego z ikony krzyża i kazał mu iść i odbudować
Kościół. To spowodowało, że Franciszek swoją działalność ukierunkował na budowę
kościołów a swoje życie poświęcił
ascezie żyjąc skromnie jako
pustelnik i poszcząc .. Jego dalszą
działalnością było budowanie i remontowanie kościołów a także budowanie szopek
bożonarodzeniowych. Jest on także założycielem zakonu franciszkańskiego, który
rozrósł się na inne odłamy a które do
dziś funkcjonują w Kościele Katolickim.
Wielką postacią zakonu franciszkańskiego jest również św. Jan z Dukli,
który był wybitnym kaznodzieją a także budowniczym świątyni
we Lwowie pełniąc tam również urząd kustosza. Jan z Dukli znany był
również i ceniony jako spowiednik. Jego
zwłoki zostały pochowane we Lwowie a jego relikwie znajdują się w kościele w
Dukli. Został kanonizowany w roku 1993 przez papieża Jana Pawła II a także
ogłoszony patronem Polski. Ojciec Micheasz
w bardzo piękny sposób przybliżył nam bogactwo życia konsekrowanego,
które wymaga od nich wiele wyrzeczeń ale
sprawia im również wiele radości bo ich życie całkowicie poświęcone jest
Bogu . Na zakończenie naszych rekolekcji
ojciec Micheasz podał nam do
ucałowania relikwie świętego
Jana z Dukli, które po modlitwie wszyscy ucałowali.. Z żalem
opuszczaliśmy dom rekolekcyjny bo nasz rekolekcjonista urzekł nas skromnością i
wielką wiedzą jaką posiadał o swoim zakonie. Słuchaliśmy go z wielkim
zainteresowaniem a na pożegnanie wszyscy dziękowali mu brawami i zaśpiewali ŻYCZYMY. życzymy zdrowia i szczęścia. Czesław Pryszcz